14-11-2012, 16:20
Exe, odsuwam od siebie oskarżenia ponieważ nie chcę zostać wyrzucony za niewinność, czy to takie trudne do zrozumienia? Tak samo nie mam pewności który z nas jest przybyszem, każdy może nim być, dlatego też osądzam tych najbardziej podejrzanych. Nie ma sensu wykłócać się dlaczego ja, a nie on. Pomyślcie w końcu czy przybysz zachowywałby się tak, jak ja to robię