06-12-2012, 21:23
My też jesteśmy zwykłą grupką ludzi. Na razie nie macie ani żadnych podstaw, dowodów ani niczego.
Co to znaczy, że żadna fundacja "nie da wam papierka"? A co to znaczy? Że nie chcą waszych pieniędzy, czy że zwyczajnie do żadnej się nie zwróciliście, bo wcale nie chcecie.
Wybaczcie, ale na razie wygląda to jak zwykły przekręt.
Wszystko jest niejasne, puste i na skraju nielegalności.
I niby za co chcecie dostawać pieniądze? Bo chyba nie za nagrywanie filmów na Youtube. Więcej byście przekazali myjąc okna przejeżdżającym kierowcom na skrzyżowaniu.
Idziecie po najniższej linii oporu, bez przemyślenia sprawy i przyszłości.
Chcecie coś za robienie niczego i nic. Kompletnie NIC nie wskazuje na to, byście mieli na uwadze kogokolwiek prócz samych siebie.
Inna sprawa: Allegro nie pozwoli wam wystawić ani jednej aukcji na cel charytatywny. Przechodziliśmy przez to. Musicie być zarejestrowaną fundacją, lub bezpośrednio z taką współpracować.
Nie mówicie ani co to za fundacja, ani nie wyznaczacie żadnego celu.
Będę szczery: wszystko wskazuje na to, że zwyczajnie chcecie się wypromować.
Robicie wszystko "od dupy strony". Zero pomysłu, zero porozumienia z kimkolwiek.
"Powiemy, że w dobrym celu to będą oglądać, a potem się coś wymyśli". Serio? To tak nie działa.
Chciecie zrobić coś dobrego? Popracujcie charytatywnie. Pójdźcie do uczciwej pracy i przekażcie sumę na dobry cel. Zmarnujecie tyle samo czasu, ale przelicznik nie będzie wynosił 0.0001zł za każdą zmarnowaną godzinę.
Jeśli chcecie, żeby ktoś wam pomógł, to nie róbcie pośmiewiska z siebie i tego typu akcji. Zaprezentujcie sobą jakiś poziom, przedstawcie konkretne plany i sposoby, a nie kanał na youtube z gównianymi let's playami pod przykrywką "pomagania".
Co to znaczy, że żadna fundacja "nie da wam papierka"? A co to znaczy? Że nie chcą waszych pieniędzy, czy że zwyczajnie do żadnej się nie zwróciliście, bo wcale nie chcecie.
Wybaczcie, ale na razie wygląda to jak zwykły przekręt.
Wszystko jest niejasne, puste i na skraju nielegalności.
I niby za co chcecie dostawać pieniądze? Bo chyba nie za nagrywanie filmów na Youtube. Więcej byście przekazali myjąc okna przejeżdżającym kierowcom na skrzyżowaniu.
Idziecie po najniższej linii oporu, bez przemyślenia sprawy i przyszłości.
Chcecie coś za robienie niczego i nic. Kompletnie NIC nie wskazuje na to, byście mieli na uwadze kogokolwiek prócz samych siebie.
Inna sprawa: Allegro nie pozwoli wam wystawić ani jednej aukcji na cel charytatywny. Przechodziliśmy przez to. Musicie być zarejestrowaną fundacją, lub bezpośrednio z taką współpracować.
Nie mówicie ani co to za fundacja, ani nie wyznaczacie żadnego celu.
Będę szczery: wszystko wskazuje na to, że zwyczajnie chcecie się wypromować.
Robicie wszystko "od dupy strony". Zero pomysłu, zero porozumienia z kimkolwiek.
"Powiemy, że w dobrym celu to będą oglądać, a potem się coś wymyśli". Serio? To tak nie działa.
Chciecie zrobić coś dobrego? Popracujcie charytatywnie. Pójdźcie do uczciwej pracy i przekażcie sumę na dobry cel. Zmarnujecie tyle samo czasu, ale przelicznik nie będzie wynosił 0.0001zł za każdą zmarnowaną godzinę.
Jeśli chcecie, żeby ktoś wam pomógł, to nie róbcie pośmiewiska z siebie i tego typu akcji. Zaprezentujcie sobą jakiś poziom, przedstawcie konkretne plany i sposoby, a nie kanał na youtube z gównianymi let's playami pod przykrywką "pomagania".