06-12-2012, 22:29
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-12-2012, 22:30 przez Dark Archon.)
Fafikozoom... ale wyjaśnij mi... skąd się niby wezmą te pieniądze na cele charytatywne?
Ja nie popieram takich akcji dlatego, żę są zrobione "po gimbusowemu". Bez przygotowania, planu, ani warunków. "Zrobię coś, a potem będę się martwił". Dlatego jestem na nie. Chcesz coś zrobić, to podejdź do tego poważnie i po przemyśleniu.
Tacy ludzie podważają właśnie wiarygodność i sensowność takich akcji wśród reszty. Dlatego potem muszę wysłuchiwać "żeby się nie skończyło jak z XYZ".
Ostatnie czego nam trzeba to charyatywna fuszerka.
PS. Nie oddajesz krwi co miesiąc.
Ja nie popieram takich akcji dlatego, żę są zrobione "po gimbusowemu". Bez przygotowania, planu, ani warunków. "Zrobię coś, a potem będę się martwił". Dlatego jestem na nie. Chcesz coś zrobić, to podejdź do tego poważnie i po przemyśleniu.
Tacy ludzie podważają właśnie wiarygodność i sensowność takich akcji wśród reszty. Dlatego potem muszę wysłuchiwać "żeby się nie skończyło jak z XYZ".
Ostatnie czego nam trzeba to charyatywna fuszerka.
PS. Nie oddajesz krwi co miesiąc.