13-12-2012, 12:30
Komendy głosowe miał bodajże Tom Clancy's EndWar. I źle się to skończyło.
Nie skupiaj się na tych Kinectowych, głosowych, dotykowych i innych -owych gównach. Nie warto.
Kup coś porządnego, co nie znudzi się po 10 minutach, gdy zdasz sobie sprawę, że darcie pyska do mikrofonu jest zwyczajnie głupie, a wciśnięcie przycisku na padzie szybsze.
Nie skupiaj się na tych Kinectowych, głosowych, dotykowych i innych -owych gównach. Nie warto.
Kup coś porządnego, co nie znudzi się po 10 minutach, gdy zdasz sobie sprawę, że darcie pyska do mikrofonu jest zwyczajnie głupie, a wciśnięcie przycisku na padzie szybsze.