24-01-2013, 22:01
Porównajcie Gameboya i handheldy konkurencji. Pamiętacie hasła - Genesis Does! What Nintendon't? I co miał Genesis? Był jedną wielką kopią salonów gier arcade, jakieś Golden Axy czy inne takie. Albo Atari, wydając swojego Jaguara, prawie jak Sony ze swoim przesadnie mocnym sprzętem. Na mocne konsole jak teraz niektóre tak naprawdę przyjdzie pora za 15 lat, teraz skupmy się na sprzęcie fizycznym typu kontrolery, detektory ruchu, porażacze prądem czy wyświetlaczach. Nintendo idzie alternatywną drogą - ktoś mądry powiedział że niedoskonały mikrofon przy nagrywaniu to zaleta, dodaje duszy - tego się trzeba trzymać.
Ciągle nowe Mario? Mario powinien towarzyszyć ludzkości tak długo, jak kolejne świetne RPGi, seria Final fantasy, albo kolejne megamany. Mario i ekipa to trupa aktorów, coś jak kabaret, który wiele osób ogląda i kocha. Nintendo to są ludzie ideowi, mimo że to robią dla pieniędzy, to z ideą, poznaje po mowie na E3/Nintendo Directach. A i dzięki nintendo na wprowadzenie pomysłu z wyświetlaczami na padach. Tylko sega na to wpadła. A to jest doskonały pomysł, zmieniający przyszłość branży, takie pady powinny od wszystkich firm teraz być.
Ciągle nowe Mario? Mario powinien towarzyszyć ludzkości tak długo, jak kolejne świetne RPGi, seria Final fantasy, albo kolejne megamany. Mario i ekipa to trupa aktorów, coś jak kabaret, który wiele osób ogląda i kocha. Nintendo to są ludzie ideowi, mimo że to robią dla pieniędzy, to z ideą, poznaje po mowie na E3/Nintendo Directach. A i dzięki nintendo na wprowadzenie pomysłu z wyświetlaczami na padach. Tylko sega na to wpadła. A to jest doskonały pomysł, zmieniający przyszłość branży, takie pady powinny od wszystkich firm teraz być.