01-02-2013, 22:21
Zdecydowanie:
- Star Wars: The force unleashed II
Jedynka genialna (mimo że zajmuje prawie 30 GB na dysku), ale dwójka jest nudna, a jedyną nowością w grze są zmienione animacje walki (dwa miecze) i kilku przeciwników.
- Dragon Age II
Co to Ku..rde ma być. Podczas całej gry znalazłem może 2 widoczne nawiązania do poprzedniej części, nie licząc jednego z towarzyszy który pojawił się w DODATKU do pierwowzoru. Monotonność lokacji, bo ile można zwiedzać ten sam loch? Fabuła, Fabuła to cytując Archona mówiącego o Xbox'ssie "gówno" Nie będę się rozpisywał na ten temat bo powstanie esej.
-Ostatnie 40-30 minut Mass Effect 3
Nie wiem czy można to nazwać grą, ale mimo wszystko zasługuje na wzmiankę. Jestem jednym z tych graczy, którzy uważają że jest to skok na kasę (Chcecie więcej Pana Sheparda/Pani Shepard? Kupcie DLC) Extendet Cut nie pomaga zbytnio w niczym, poza tym że wyjaśnili dlaczego Tali znalazła się na Normandii. Kolorowe eksplozje! Chura! EA (bo nie sądzę żeby był to pomysł BioWare) zdołało Spie...Spieprzyć w 40 minut kilkaset godzin grania w całą trylogię. PODZIĘKUJĘ!
- Star Wars: The force unleashed II
Jedynka genialna (mimo że zajmuje prawie 30 GB na dysku), ale dwójka jest nudna, a jedyną nowością w grze są zmienione animacje walki (dwa miecze) i kilku przeciwników.
- Dragon Age II
Co to Ku..rde ma być. Podczas całej gry znalazłem może 2 widoczne nawiązania do poprzedniej części, nie licząc jednego z towarzyszy który pojawił się w DODATKU do pierwowzoru. Monotonność lokacji, bo ile można zwiedzać ten sam loch? Fabuła, Fabuła to cytując Archona mówiącego o Xbox'ssie "gówno" Nie będę się rozpisywał na ten temat bo powstanie esej.
-Ostatnie 40-30 minut Mass Effect 3
Nie wiem czy można to nazwać grą, ale mimo wszystko zasługuje na wzmiankę. Jestem jednym z tych graczy, którzy uważają że jest to skok na kasę (Chcecie więcej Pana Sheparda/Pani Shepard? Kupcie DLC) Extendet Cut nie pomaga zbytnio w niczym, poza tym że wyjaśnili dlaczego Tali znalazła się na Normandii. Kolorowe eksplozje! Chura! EA (bo nie sądzę żeby był to pomysł BioWare) zdołało Spie...Spieprzyć w 40 minut kilkaset godzin grania w całą trylogię. PODZIĘKUJĘ!