04-02-2013, 03:56
Z reguły unikam kaszanek, crapów, czy jakby tego jeszcze nie nazwać, więc zbyt dużego doświadczenia w takich grach nie mam, ale zdecydowanie przoduje u mnie Bad Day L.A. Czemu? Ponieważ poza absurdalnych humorem i parodią (co lubię, żeby nie było) i dość ciekawym systemem "reputacji" gra nie oferuje nic ciekawego.
Głównymi wadami są absurdalny poziom respawnu i chaos jaki owy nadmierny respawn wywołuje, oraz brak jakiejkolwiek frajdy z tego co robimy. Ktoś chciał zrobić coś fajnego, ale nie przemyślał tego i wyszła kiepska gra. Do tego masa błędów, nuda, irytujące dźwięki i brzydka grafika (ja wiem, że nie o głównie to chodzi w grach, ale to chyba jedyna produkcja wykonana w tej technice będąca po prostu paskudna, i leciwość tutaj nie ma nic do rzeczy).
Głównymi wadami są absurdalny poziom respawnu i chaos jaki owy nadmierny respawn wywołuje, oraz brak jakiejkolwiek frajdy z tego co robimy. Ktoś chciał zrobić coś fajnego, ale nie przemyślał tego i wyszła kiepska gra. Do tego masa błędów, nuda, irytujące dźwięki i brzydka grafika (ja wiem, że nie o głównie to chodzi w grach, ale to chyba jedyna produkcja wykonana w tej technice będąca po prostu paskudna, i leciwość tutaj nie ma nic do rzeczy).