17-03-2013, 03:46
Witam wszystkich! Mam dzisiaj wyjątkowo zjebany humor, więc wstawię parę smutnych piosenek, które wzbudzają emocje, nie tylko we mnie, ale i w serduszkach innych graczy. Zacznijmy od czegoś, co jest przepiękne i zwie się "Ghost Trick"
Informing About the Parting - Czyli czasy, gdy grany utwór nie składa się z dźwięków gitary. Piękność, wolne tempo oraz sama gra =
.
Fate Updated - Ci co grali, zrozumieją. I niech będą przy tym błogosławieni. To uczucie, kiedy wiesz, że walka o życie zamordowanego (lol, chujowo to brzmi) nabiera tempa i musisz się pośpieszyć. Also... "Time is passing...".
Trauma - Damn it. Trudno mi to opisać bez spoilerów. :C
Okej, zakończę tutaj naszą wycieczkę po emocjach, które wydobywają się z nas, podczas gry w Ghost Tricka
So, co teraz? No nie wiem, może tak... Kingdom Hearts - Birth by Sleep?
Ventus's theme - Ventus, chyba najsmutniejsza z postaci w całym KH. Miał przyjaciół, miał kogo kochać. W sumie, to lubię go, jest trochę jak ja. No, może trochę mądrzejszy.
Dearly Beloved - Pianino, inne instrumenty, smutne. Bardzo. Chociaż, lubię to słuchać i patrzeć na nazwy rozdziałów Ventusa. "The boy, who sought the world", albo "Sleep well, heart". Damn, ilość japońszczyzny w mojej krwi jest ostatnio jakaś taka większa.
Okej, z tymi zepsutymi sercami damy sobie teraz spokój. Czas na koniec. Mam nadzieję, że wniosłem do tematu tyle, ile dzięki moim poprzednim postom (czyli nic
).
Informing About the Parting - Czyli czasy, gdy grany utwór nie składa się z dźwięków gitary. Piękność, wolne tempo oraz sama gra =

Fate Updated - Ci co grali, zrozumieją. I niech będą przy tym błogosławieni. To uczucie, kiedy wiesz, że walka o życie zamordowanego (lol, chujowo to brzmi) nabiera tempa i musisz się pośpieszyć. Also... "Time is passing...".
Trauma - Damn it. Trudno mi to opisać bez spoilerów. :C
Okej, zakończę tutaj naszą wycieczkę po emocjach, które wydobywają się z nas, podczas gry w Ghost Tricka
So, co teraz? No nie wiem, może tak... Kingdom Hearts - Birth by Sleep?
Ventus's theme - Ventus, chyba najsmutniejsza z postaci w całym KH. Miał przyjaciół, miał kogo kochać. W sumie, to lubię go, jest trochę jak ja. No, może trochę mądrzejszy.
Dearly Beloved - Pianino, inne instrumenty, smutne. Bardzo. Chociaż, lubię to słuchać i patrzeć na nazwy rozdziałów Ventusa. "The boy, who sought the world", albo "Sleep well, heart". Damn, ilość japońszczyzny w mojej krwi jest ostatnio jakaś taka większa.
Okej, z tymi zepsutymi sercami damy sobie teraz spokój. Czas na koniec. Mam nadzieję, że wniosłem do tematu tyle, ile dzięki moim poprzednim postom (czyli nic
