20-03-2013, 23:56
Dołączam się do polecenia Fawkesa - CoC: DCotE jest grą wyśmienitą, pełną naprawdę przyjemnie skonstruowanych scen niepewności. Nie ma tam wyskakującej trupiej mordy po długiej ciszy; nastrój budowany jest od początku do końca. Scena pewnej nocnej ucieczki - majstersztyk. Rzeczywiście szkoda, że tak słabo się sprzedała. Była przyzwoicie spolonizowana i zachęcała niską ceną.
Skoro trzymamy się konwencji egranizacji, poleciłbym mocno survivalowe Clive Barker's Jericho. Choć z definicji jest strzelanką, celowanie i zabijanie nie przyćmiewa nastroju upadku i rozkładu, który z biegiem wydarzeń się potęguje.
Warto też spojrzeć w kierunku Metro 2033 czy serii S.T.A.L.K.E.R. Umownie horrorami nie są, jednak postapokaliptyczny klimat powoduje u gracza miły niepokój, zwłaszcza w długich i ciemnych liniach Metra.
To samo tyczy się leciwego Gorky17, który choć arcydziełem nie był, to jego klimat sprawia, ze wracam do niego co roku.
Jeśli masz możliwość dotarcia do pierwszego PlayStation, polecam Parasite Eve. Bezwzględnie polecam!
Skoro trzymamy się konwencji egranizacji, poleciłbym mocno survivalowe Clive Barker's Jericho. Choć z definicji jest strzelanką, celowanie i zabijanie nie przyćmiewa nastroju upadku i rozkładu, który z biegiem wydarzeń się potęguje.
Warto też spojrzeć w kierunku Metro 2033 czy serii S.T.A.L.K.E.R. Umownie horrorami nie są, jednak postapokaliptyczny klimat powoduje u gracza miły niepokój, zwłaszcza w długich i ciemnych liniach Metra.
To samo tyczy się leciwego Gorky17, który choć arcydziełem nie był, to jego klimat sprawia, ze wracam do niego co roku.
Jeśli masz możliwość dotarcia do pierwszego PlayStation, polecam Parasite Eve. Bezwzględnie polecam!