16-04-2013, 21:42 
		
	
	
		Ehh, mało znajomych w karczmie przesiaduje ostatnio. Nie ma z kim pić. Idę do przybytku Piskla dziewki pochędożyć. Później pójdę na egzekucję Cornela popatrzeć. Jednego chłopa do roboty mniej, no ale szpiegów trzeba tępić. Od początku mi się nie podobał.
	
	
	
	
	

 
 

 
