14-05-2013, 22:25
Tak szczerzę to artykuł jest trochę nie na temat, tzn. zaczynasz od tego, że narzeka się na poziom trudności co jest faktem, w porządku, potem piszesz o zapożyczeniach z konsoli przy FPSach, co jest moim zdaniem raczej nieistotnym szczegółem bo dotyczy tylko wycinka rynku. Potem piszesz o QTE, kurcze to już w ogóle jest zupełnie nie na temat, tzn. QTE są, bywają upierdliwe, ale nie widzę tego jakim są one ułatwieniem? Tzn. jak w grze jest boss to jest boss do walki z którym podchodzisz 30 razy, jak jest QTE to ciężko mówić o walce z bossem, a raczej o jakimś przerywniku, z kolei kiedy to łączyć jak przy walce z Kejranem w Wiedźminie 2, to wcale nie sprawia że gra jest łatwa, przeciwnie, pamiętam jak kląłem n-ty raz ładując zapis gry
Dalej wtrącasz coś o grach otwartych, zupełnie nie poruszając tego co stanowi o ich trudności np. odpowiednie micro w MMORPG to nie jest coś co przychodzi samo po przejściu samouczka
Moim zdaniem to czy gra jest otwarta czy liniowa nie świadczy o jej trudności, co z tego że w MMO nie można przegrać? W wielu RPG nie ma śmierci ostatecznej, ale czy powiesz mi, że to sprawia, że NWN jest za łatwy? Dalej znowu coś o graczach którzy nie mają czasu, ale nie są casualami, moim zdaniem jeżeli ktoś podchodzi do gry w ten sposób, że każda śmierć czy to wynikająca z tego że gra jest trudna czy z tego, że on nie potrafi grać lub nie planuje jak grać, jest niedopuszczalna bo zabiera cenny czas, to coś jest nie tak. W mojej opinii gra powinna wymagać zaangażowania, bo jeżeli i tak nie da się zginąć, każdą cześć gry(walkę, części zręcznościowe etc. ) przechodzi się od razu, bez specjalnego zaangażowania to może po prostu lepiej popatrzyć jak ktoś gra na YT? Zaangażowanie w grę będzie podobne. I warto zauważyć, że nie każda gra jest dla każdego, ludzie którzy nie mają dużo wolnego czasu do niektórych gier po prostu nie mają po co siadać, czy mamy krytykować Herosów za to że jedna mapa może zajmować wiele godzin, a 40letnie tata chciałby skończyć już kampanię?
A no i przyznam, że podoba mi się Twoje zakończenie, chociaż nie widzę specjalnego związku między nim, a samym artykułem
No i po kolei, czyli od końca - piszesz, że nie każda gra ma być trudna? Jasne, ale nie wymagamy od tego, żeby przygodówki wymagały mistrzowskiej zręczności, jeżeli słyszy się narzekania na poziom trudności to np. wtedy kiedy główna część gry to strzelanie(fabuły i tak na ogół nie ma
) i to ta część jest bardzo łatwa, jeżeli w shooterze zabłąka się jakaś prosta zagadka logiczna to nikt nie oskarży gry o to że jest prosta.
Jak słusznie zauważyłeś pisząc o trybach hardcoreowych w nowym Wiedźminie czy Diablo, wiele gier pozwala na dostosowanie ich do swoich wymagań, często odczuwam co prawda, że tryby normalne nie wymagają praktycznie wysiłku, ale to już być może moja osobista kwestia
Co do ludzi z problemami z czasem, ja to rozumiem, nawet dobrze, bo sam często mam z tym problem, ale mimo wszystko nie widzę powodu, żeby tworzyć gry które się same przechodzą. Gra z założenia jest wyzwaniem mamy cel, chcemy coś osiągnąć, ale są też przeszkody na naszej drodze, jeżeli zabierzemy to ostanie to w zasadzie odchodzimy od samej idei grania. Nie przemawia do mnie podejście człowieka, który chce przejść CoDa(czy coś, nie wiem jakie są FPS na topie
), a zarazem nie chce się wysilać. Oczywiście każdy robi to co chce, wydawcy tworzą to co się sprzedaje i bardzo dobrze, ale ja takiej gry pozytywnie nie ocenię, a jakiś fanatyk i tak zawoła, że to obrzydliwa komercha.
Od dawna już nie siedzę głęboko w temacie, nie jestem w stanie ocenić czy to że gry są (rzekomo) łatwiejsze to zasada, ale wiem z całą pewnością, że ten temat ciągnie się od lat, nie wiem czy to wynika z tego, że ludzie z czasem zdobywają umiejętności, z tego że kolejne pokolenia graczy chcą coraz łatwiejszych gier, czy też z tego że ludzie piep.... gadają głupoty a gry dalej są wyzwaniem.


A no i przyznam, że podoba mi się Twoje zakończenie, chociaż nie widzę specjalnego związku między nim, a samym artykułem

No i po kolei, czyli od końca - piszesz, że nie każda gra ma być trudna? Jasne, ale nie wymagamy od tego, żeby przygodówki wymagały mistrzowskiej zręczności, jeżeli słyszy się narzekania na poziom trudności to np. wtedy kiedy główna część gry to strzelanie(fabuły i tak na ogół nie ma

Jak słusznie zauważyłeś pisząc o trybach hardcoreowych w nowym Wiedźminie czy Diablo, wiele gier pozwala na dostosowanie ich do swoich wymagań, często odczuwam co prawda, że tryby normalne nie wymagają praktycznie wysiłku, ale to już być może moja osobista kwestia

Co do ludzi z problemami z czasem, ja to rozumiem, nawet dobrze, bo sam często mam z tym problem, ale mimo wszystko nie widzę powodu, żeby tworzyć gry które się same przechodzą. Gra z założenia jest wyzwaniem mamy cel, chcemy coś osiągnąć, ale są też przeszkody na naszej drodze, jeżeli zabierzemy to ostanie to w zasadzie odchodzimy od samej idei grania. Nie przemawia do mnie podejście człowieka, który chce przejść CoDa(czy coś, nie wiem jakie są FPS na topie

Od dawna już nie siedzę głęboko w temacie, nie jestem w stanie ocenić czy to że gry są (rzekomo) łatwiejsze to zasada, ale wiem z całą pewnością, że ten temat ciągnie się od lat, nie wiem czy to wynika z tego, że ludzie z czasem zdobywają umiejętności, z tego że kolejne pokolenia graczy chcą coraz łatwiejszych gier, czy też z tego że ludzie piep.... gadają głupoty a gry dalej są wyzwaniem.