22-05-2013, 15:45
Crix usiadł w swoim fotelu i przetarł skroń po której spływała krew. -Cholera, dlaczego akurat na mojej zmianie? A zapowiadał się taki wspaniały dzień...- mruknął pod nosem. Ból głowy nie był tak zły jak świadomość uwięzienia. Co będzie jeśli nie zdążą ich odnaleźć nim skończy się jedzenie? I do tego jeszcze ten cholerny wirus. Myśli kłębiły się w głowie i nic nie dawało perspektywy na świetlaną przyszłość.
-Zdrzemnę się chociaż przez chwilę. Może krótki odpoczynek pozwoli mi spojrzeć na wszystko lepiej.- z tą myślą Crix zasnął.
1. Odpoczynek.
-Zdrzemnę się chociaż przez chwilę. Może krótki odpoczynek pozwoli mi spojrzeć na wszystko lepiej.- z tą myślą Crix zasnął.
1. Odpoczynek.