22-05-2013, 21:46
Zmęczony i głodny rozglądam się za kimś lub za czymś co mogłbym zjeść. Po chwili zauważam Ktosia i podchodze do niego.
-Proszę pana, głodny jestem, ma pan coś dobrego?-Pytam się z nadzieją i czekam na odpowiedź studenta.
1. Prosi Ktosia o czekoladę.
-Proszę pana, głodny jestem, ma pan coś dobrego?-Pytam się z nadzieją i czekam na odpowiedź studenta.
1. Prosi Ktosia o czekoladę.