Tyle ludzi poumierało tej nocy... I jeszcze ten wirus. Muszę o siebie zadbać. Od wczoraj nic nie jadłem ani nie piłem. Całą noc nie spałem. Martwiłem się o Wittiego. Nie wygląda na zakłopotanego, a i tak się o niego martwię. To bystry dzieciak.
Może jak z kimś porozmawiam to poczuję się lepiej.
Ktosiu wyglądał na smutnego i jest lekarzem, porozmawiam z nim to może i on poczuje się lepiej, a przy okazji dowiem się czegoś nt. wirusa.
-Witaj Ktosiu. Masz ochotę porozmawiać? Wyglądasz na smutnego, mogę ci jakoś pomóc?
1. spożycie 1x plasterek szynki i 1x butelka oranżady ze spiżarni
2. rozmowa z ktosiu
3. drzemka
Może jak z kimś porozmawiam to poczuję się lepiej.
Ktosiu wyglądał na smutnego i jest lekarzem, porozmawiam z nim to może i on poczuje się lepiej, a przy okazji dowiem się czegoś nt. wirusa.
-Witaj Ktosiu. Masz ochotę porozmawiać? Wyglądasz na smutnego, mogę ci jakoś pomóc?
1. spożycie 1x plasterek szynki i 1x butelka oranżady ze spiżarni
2. rozmowa z ktosiu
3. drzemka