24-05-2013, 21:15
- Maixior, idioto, nigdy tego nie rób! - oburzyłem się cholernie. Mały idiota, do teraz nie umie sobie przestać robić ze mnie jaj, a mnie puszczają już nerwy. Jak najszybciej opuściłem przedział, żeby nie musieć z nim przebywać. Poszedłem jeszcze raz do Criksa spytać jak wiadomości z zewnątrz, po czym uznałem, że dobrze byłoby w końcu coś zjeść.
Rzuciłem się na spiżarnię, z której zjadłem od razu całą bułkę słodką, dosłownie na kilka kęsów.
Hmm, pułapka w nocy się przydała... Może znowu bym czegoś poszukał? Może tam, gdzie przenosimy zwłoki? Byle tylko nie złapać tego cholerstwa od pojlera. Wieczorem był jeszcze całkiem żwawy jak starał się mnie obrobić. Dobrze mu tak, świnia z niego była.
1. Rozmowa z Crix
2. Jedzenie bułki słodkiej
1. Przeszukanie wagonu z trupami.
Rzuciłem się na spiżarnię, z której zjadłem od razu całą bułkę słodką, dosłownie na kilka kęsów.
Hmm, pułapka w nocy się przydała... Może znowu bym czegoś poszukał? Może tam, gdzie przenosimy zwłoki? Byle tylko nie złapać tego cholerstwa od pojlera. Wieczorem był jeszcze całkiem żwawy jak starał się mnie obrobić. Dobrze mu tak, świnia z niego była.
1. Rozmowa z Crix
2. Jedzenie bułki słodkiej
1. Przeszukanie wagonu z trupami.
Wejdź na Mangowego bloga: Worek Ryżu!