Cholera, mogłem tam nie wchodzić. Nie dość, że śmierdzi nieziemsko, to jeszcze nic ciekawego nie znalazłem. No nic, pójdę jeszcze przeszukać schowek na klimatyzację, wczoraj niezłe rzeczy tam były, może ktoś coś ukrył. Przecież znalezione nie kradzione, nie?
Tak myśląc, udałem się w stronę kontrolki klimy. Po pogrzebaniu chwilę, ruszyłem w stronę Makulo i DeWitty'ego- moja córka była mniej więcej w ich wieku...
- Co robicie, chłopaczki? Nie trzeba Wam jakoś pomóc?
- Boimy się, pszepana, ale co zrobić. Mówią nam, że ratunek już blisko, a tamci co posnęli, to niedługo się obudzą...
- Jasne, wszystko będzie dobrze. - mówię i przygotowuję się do spania przy nich.
3. Rozmowa z dzieciakami
2. Przeszukiwanie kontrolki klimatyzacji.
Tak myśląc, udałem się w stronę kontrolki klimy. Po pogrzebaniu chwilę, ruszyłem w stronę Makulo i DeWitty'ego- moja córka była mniej więcej w ich wieku...
- Co robicie, chłopaczki? Nie trzeba Wam jakoś pomóc?
- Boimy się, pszepana, ale co zrobić. Mówią nam, że ratunek już blisko, a tamci co posnęli, to niedługo się obudzą...
- Jasne, wszystko będzie dobrze. - mówię i przygotowuję się do spania przy nich.
3. Rozmowa z dzieciakami
2. Przeszukiwanie kontrolki klimatyzacji.
Wejdź na Mangowego bloga: Worek Ryżu!