25-05-2013, 14:22
Ta noc była dla niego najtrudniejszą ze wszystkich od początku uwięzienia. Nocna wizyta jaką złożył mu Crix sprawiła, że do rana nie mógł zasnąć spokojnie. Komunikat radiowy nie poprawił jego humoru. Nie martwił się o powodzenie akcji ratunkowej, martwił się o wirus, który grasował wśród pasażerów. Czy ktoś jeszcze jest zarażony? Postanowił przelać wydarzenia ostatniego dnia i nocy na papier. Może to sprawi, że nie będzie o nich bez przerwy myślał. Po zakończeniu pisania zjadł śniadanie składające się z dwóch plastrów szynki ze swoich własnych zapasów oraz kartonu soku ze spiżarni.
Następnie udał się porozmawiać z Makulo.
- Hej, jak się czujesz? Przykro mi z powodu Crixa, wiem że mieliście ze sobą dobry kontakt. Nie przejmuj się, to już długo nie potrwa, wszyscy stąd wyjdziemy. Pamiętaj żeby dobrze dbać o radio, to Twoje zadanie, najważniejsze ze wszystkich innych. - Uśmiechnął się do chłopca.
1. Spożycie przedmiotu ze spiżarni - 1x karton soku.
2. Spożycie przedmiotu z plecaka - 2x plaster wędliny.
3. Rozmowa z Makulo.
Następnie udał się porozmawiać z Makulo.
- Hej, jak się czujesz? Przykro mi z powodu Crixa, wiem że mieliście ze sobą dobry kontakt. Nie przejmuj się, to już długo nie potrwa, wszyscy stąd wyjdziemy. Pamiętaj żeby dobrze dbać o radio, to Twoje zadanie, najważniejsze ze wszystkich innych. - Uśmiechnął się do chłopca.
1. Spożycie przedmiotu ze spiżarni - 1x karton soku.
2. Spożycie przedmiotu z plecaka - 2x plaster wędliny.
3. Rozmowa z Makulo.