06-06-2013, 14:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-06-2013, 14:10 przez Doktor Wiosna.)
O tak, o tak. Pojechałbym, ale dowiedziałem się dzień przed, a poza tym mi się nie chce...
W końcu jakieś inne spojrzenie na gry niż "czy unreal torturnament niszczy psychikę czterolatków" albo "fani kalofdjuti tutaj". Być może otworzy to grom drogę do bycia czymś więcej niż mordowaniem kosmitów w świadomości ogółu. Może nawet zachęci artystów do traktowania gier nie tylko jako pretekstu dla sztuki, ale sztuki samej w sobie, samodzielnej i wcale nie gorszej od innych środków przekazu... albo i nie...
