21-07-2013, 16:10
Miejsca od pierwszego do ostatniego nie znaczą że jedna gra jest gorsza od drugiej i chętnie bym je upchnął egzekwo wszystkie.
1. Gex 3D: Enter The Gecko - ale tylko wersja amerykańska, w której jaszczurowi udzielał głosu Dana Gould. Leslie Philips, który stał za strunami głosowymi Gexa u nas, w Europie, brzmiał raczej jak stary pedofil. Szkoda... W kwestii gameplay'u rewelacyjny platformer, z zabawnym protagonistą, sypiącym z rękawa tekstami ze znanych filmów, przemierzający świat ... telewizji.
2. The Lost World: Jurassic Park - nie każdemu się podobała ta gra ale jak głosi wieść była to jedna z pierwszych gier do której zatrudniono całą orkiestrę, pod wodzą Michaela Giacchino. Zresztą, dawała możliwość wcielenia się w T-rexa i raptora. Uwielbiam i polecam.
3. Crash Bandicoot 2 - 3 - niestety tu daję dwie gry na jedno miejsce, gdyż Crash był pierwszą grą jaką było mi pisane zagrać na szaraku. Zaś trójka jest dla mnie świetnym rozwinięciem i tak doskonałej gry od Naughty Dog. Przygody rudego jamraja, zna chyba każda osoba zaprzyjaźniona z tematyką gier więc nie widzę sensu by opisywać.
4. Dino Crisis - podczas gdy większości osób podobał się strasznie Resident Evil, ja skierowałem swoje kroki ku Dino Crisis, z oczywistych przyczyn (lubię dinozaury). Survival horror osadzony w klimacie serii o zombiakach, z realistycznie zachowującymi się dinozaurami podobił me serce i dał to czego oczekiwałem od Survival Horror - strach i moje ukochany gady w jednym... a i seksowną bohaterkę
5. Crash Team Racing / Black Dawn - i znowu miałem niebywałe trudności ze zdecydowaniem się kto powinien zająć to miejsce. Pierwsza to wyścigi kartów, z bohaterami serii Crash Bandicoot okraszone typowym dla serii humorem. Czeka na nas multum dróg osadzonych w uniwersum serii a na każdej z nich bronie, które zapewnią nam pierwsze miejsce.
Black Dawn - jest shooterem zręcznościowym w którym przejmujemy stery helikoptera wojskowego, wysyłanego na tereny konfliktów zbrojnych do rozwiązywania problemu. Czeka na nas 10 misji (chyba) w których będziemy niszczyć wrogie śmigłowce, zbierać dane i ratować oddziały wojskowe, wyposażeni w broń, którą możemy upgradować dzięki bonusom rozrzuconym po mapach. Gra nie była jakaś super ale podobało mi się świetne, jak na tamte czasy, odwzorowanie wojskowych maszyn z którymi przyjdzie nam się ścierać w powietrzu.
To tyle ode mnie
1. Gex 3D: Enter The Gecko - ale tylko wersja amerykańska, w której jaszczurowi udzielał głosu Dana Gould. Leslie Philips, który stał za strunami głosowymi Gexa u nas, w Europie, brzmiał raczej jak stary pedofil. Szkoda... W kwestii gameplay'u rewelacyjny platformer, z zabawnym protagonistą, sypiącym z rękawa tekstami ze znanych filmów, przemierzający świat ... telewizji.
2. The Lost World: Jurassic Park - nie każdemu się podobała ta gra ale jak głosi wieść była to jedna z pierwszych gier do której zatrudniono całą orkiestrę, pod wodzą Michaela Giacchino. Zresztą, dawała możliwość wcielenia się w T-rexa i raptora. Uwielbiam i polecam.
3. Crash Bandicoot 2 - 3 - niestety tu daję dwie gry na jedno miejsce, gdyż Crash był pierwszą grą jaką było mi pisane zagrać na szaraku. Zaś trójka jest dla mnie świetnym rozwinięciem i tak doskonałej gry od Naughty Dog. Przygody rudego jamraja, zna chyba każda osoba zaprzyjaźniona z tematyką gier więc nie widzę sensu by opisywać.
4. Dino Crisis - podczas gdy większości osób podobał się strasznie Resident Evil, ja skierowałem swoje kroki ku Dino Crisis, z oczywistych przyczyn (lubię dinozaury). Survival horror osadzony w klimacie serii o zombiakach, z realistycznie zachowującymi się dinozaurami podobił me serce i dał to czego oczekiwałem od Survival Horror - strach i moje ukochany gady w jednym... a i seksowną bohaterkę

5. Crash Team Racing / Black Dawn - i znowu miałem niebywałe trudności ze zdecydowaniem się kto powinien zająć to miejsce. Pierwsza to wyścigi kartów, z bohaterami serii Crash Bandicoot okraszone typowym dla serii humorem. Czeka na nas multum dróg osadzonych w uniwersum serii a na każdej z nich bronie, które zapewnią nam pierwsze miejsce.
Black Dawn - jest shooterem zręcznościowym w którym przejmujemy stery helikoptera wojskowego, wysyłanego na tereny konfliktów zbrojnych do rozwiązywania problemu. Czeka na nas 10 misji (chyba) w których będziemy niszczyć wrogie śmigłowce, zbierać dane i ratować oddziały wojskowe, wyposażeni w broń, którą możemy upgradować dzięki bonusom rozrzuconym po mapach. Gra nie była jakaś super ale podobało mi się świetne, jak na tamte czasy, odwzorowanie wojskowych maszyn z którymi przyjdzie nam się ścierać w powietrzu.
To tyle ode mnie

![[Obrazek: 167227919151df25afbcd99.jpg]](http://aliensgroup.silvercube.pl/images/signatures/167227919151df25afbcd99.jpg)