23-08-2013, 12:33
Przygodę z anime zaczęłam w 2002/3 roku, kiedy byłam małym dzieckiem. Rajcowałam się Dragon Ballem, Czarodziejką z Księżyca, Yaibą, Rycerzami Zodiaku na RTL 7. Pamiętam jak oglądałam z takim zacieszem Totoro i kilka innych produkcji studia Ghibli jeszcze na kasetach VHS, anime zawsze się przewijało u mnie. Czy to na polsacie, czy to w wieczorynce, nawet obejrzałam pare odcinków Króla Szamanów po polsku na jetixie. Po drodze dostałam pierwszą mangę, Usagi Yojimbo i Dragon Balla I tom w j. niemieckim, dorwałam inne między innymi naruto i od czasu do czasu czytałam. A pare lat później, trafiłam do internetów. Poszukałam troszkę, i zaczęłam oglądać trójce Wielką Shonenów. I oto jestem. Aktualnie jaram sie serią Hunter x Hunter. I nie mam żadnych doświadczeń z konwentami, poza jednym zagraniczym. Ale mam w planach przyszłoroczne Animatsuri. Wybrać sie w końcu trzeba. A tutaj link do MAL'a: Klik