23-08-2013, 23:44
Chińskie bajki i komiksy to ciota i chuj. 
A tak serio: nie mam ostatnio ochoty zabierać się za oglądanie anime lub czytanie mang. Nie jestem typowym freakiem, który musi obczaić wszystkie najnowsze serie. Wolę poszukać jakiś interesujący tytuł i obejrzeć go jednego dnia w całości po zakończeniu emisji (chyba, że ma więcej niż 24 odcinki). I na koniec, mój skromny profil na MAL.

A tak serio: nie mam ostatnio ochoty zabierać się za oglądanie anime lub czytanie mang. Nie jestem typowym freakiem, który musi obczaić wszystkie najnowsze serie. Wolę poszukać jakiś interesujący tytuł i obejrzeć go jednego dnia w całości po zakończeniu emisji (chyba, że ma więcej niż 24 odcinki). I na koniec, mój skromny profil na MAL.