16-10-2013, 18:37
Przypomina mi się chwila, gdy jeszcze jako nieopierzony gracz odbiłem się od Elasto Manii już po kilku minutach stwierdzając, że to nie dla mnie. Gdy jakiś czas temu zagrałem w pecetowy port Trialsów z XBLA (swoją drogą ta seria również ma darmową, starszą wersję do pobrania), wróciłem wspomnieniami do chwili tamtej, sromotnej porażki. Okazało się, że wciąż brakuje mi zręczności, ale te kilka lat różnicy wyrobiły we mnie cierpliwość i determinację, by nie poddawać się mimo setki nieudanych prób, aż zaskoczy 101. Dlatego też obecnie zapewne miałbym znacznie bardziej życzliwe i otwarte podejście do tego kultowego klasyka, którego moim zdaniem można bez problemu stawiać obok Deluxe Ski Jumping. Miło, że go przypomniałeś, jednocześnie przedstawiając go młodemu narybkowi, bo naprawdę warto.
