19-10-2013, 19:44
Aktualnie obejrzałem 2 odcinki (chyba mają być 4) i jestem pozytywnie zaskoczony. Naprawdę widać, że twórcy oddali magię Kanto i całej pierwszej generacji. Aż żal, że aktualnie jedyna pełna walka to ta z Greenem i Brockiem. A nawet przy historii małego Cubone'a uroniłem łzę.
![[Obrazek: 2cRw2zi.png]](http://i.imgur.com/2cRw2zi.png)