23-12-2013, 13:25
Sprzęt jest ewidentnie przewidziany na lata.
Przy tak ustandaryzowanej specyfikacji będzie łatwo wykonać porządną optymalizację gier, co za tym idzie, gdy będą działać płynnie i mieć piękną grafikę nawet za 4 lata.
Do czasu, aż się to rozwiązanie upowszechni, cena szybko spadnie poniżej wartości nowych konsol. Wtedy poprawnym pytaniem nie będzie "za co?", a "jak dużo?"
Przy tak ustandaryzowanej specyfikacji będzie łatwo wykonać porządną optymalizację gier, co za tym idzie, gdy będą działać płynnie i mieć piękną grafikę nawet za 4 lata.
Do czasu, aż się to rozwiązanie upowszechni, cena szybko spadnie poniżej wartości nowych konsol. Wtedy poprawnym pytaniem nie będzie "za co?", a "jak dużo?"
