22-01-2014, 01:57
Dobrze gada, polac mu ;-)
DLC było by genialne jeżeli było by tworzone już po wydaniu gry. Wtedy mamy pewność, ze produkt który otrzymaliśmy przy kupnie jest w 100% skończonym dziełem (a nie okrojonym półśrodkiem) a ewentualne rozszerzenia zostały napisane po czasie uwzględniając to co było najbardziej cenione i wyczekiwane przez graczy w pełnej wersji gry (np. dopowiedzenie historii jakiś drugoplanowych bohaterów). A nie opierało się na dodaniu nowych map w fpsach.
No nic może jest to okres przejściowy (przesycenie rynku w pewnym momencie wymusi na autorach skupienie się na jakości całej gry a nie tylko grafice), któremu nam Polakom po prostu bardzo ciężko sprostać z uwagi na niesamowicie drogie gry względem zarobków.
A i przy okazji van Radwan mam nadzieję, ze to nie ostatni felieton napisany przez Ciebie ;-)
DLC było by genialne jeżeli było by tworzone już po wydaniu gry. Wtedy mamy pewność, ze produkt który otrzymaliśmy przy kupnie jest w 100% skończonym dziełem (a nie okrojonym półśrodkiem) a ewentualne rozszerzenia zostały napisane po czasie uwzględniając to co było najbardziej cenione i wyczekiwane przez graczy w pełnej wersji gry (np. dopowiedzenie historii jakiś drugoplanowych bohaterów). A nie opierało się na dodaniu nowych map w fpsach.
No nic może jest to okres przejściowy (przesycenie rynku w pewnym momencie wymusi na autorach skupienie się na jakości całej gry a nie tylko grafice), któremu nam Polakom po prostu bardzo ciężko sprostać z uwagi na niesamowicie drogie gry względem zarobków.
A i przy okazji van Radwan mam nadzieję, ze to nie ostatni felieton napisany przez Ciebie ;-)