22-01-2014, 17:15
Fajny felietonik i świetnie się go czyta. Według mnie jednak istnieją dwie strony DLC. Jeżeli developerzy tworzą cały czas jakąś zawartość do gry i dają ją za marne pieniądze (nie mówię tu o sytuacjach, gdzie DLC składające się z paru broni i mapek kosztuje fortunę). W końcu o takim DLC nie było mowy podczas premiery gry, a ty podczas jej kupna nic nie wiedziałeś. Grę kupiłeś i masz, możesz jednakże kupić DLC. W końcu złym czynem nie jest kupić dodatku do jakiejś dobrej gry, która nam się spodobała i tym samym nie wesprzeć developera za świetnie wykonaną pracę.
Druga strona medalu związanego z DLC jest jednak już gorsza, gdy za DLC musimy płacić sumy nie z tej planety lub - co było zresztą szczegółowo opisane w powyższym tekście - dodatki były zaplanowane podczas tworzenia gry i wrzucono je na płytę, wrzucając jedynie do jednego, czy innego systemu dystrybucji cyfrowej klucze licencji, które daną zawartość nam w grze odblokują, jak to było w przypadku Star Wars: The Force Unleashed II czy Street Fighter X Tekken. Z jednej strony, co prawda developerzy mogą to zrobić i my nie powinniśmy się do ich decyzji mieszać.. z drugiej jednak, mamy prawo do użycia całej zawartości z naszej płyty, bo to nasza płyta i dane na niej też są nasze. Denerwującym jest jednak to, że twórcy umywają ręce, wymyślając niestworzone historie, że przynajmniej taki konsument musi pobrać 200 KB, a nie 200 MB danych, by z danego dodatku korzystać i pomimo, że jest to prawda, to jednak jest to tylko wymówka, by aferę związaną z danym DLC lub z daną grą skończyć.
Tak czy inaczej, pozdrawiam i cześć! ^^
Druga strona medalu związanego z DLC jest jednak już gorsza, gdy za DLC musimy płacić sumy nie z tej planety lub - co było zresztą szczegółowo opisane w powyższym tekście - dodatki były zaplanowane podczas tworzenia gry i wrzucono je na płytę, wrzucając jedynie do jednego, czy innego systemu dystrybucji cyfrowej klucze licencji, które daną zawartość nam w grze odblokują, jak to było w przypadku Star Wars: The Force Unleashed II czy Street Fighter X Tekken. Z jednej strony, co prawda developerzy mogą to zrobić i my nie powinniśmy się do ich decyzji mieszać.. z drugiej jednak, mamy prawo do użycia całej zawartości z naszej płyty, bo to nasza płyta i dane na niej też są nasze. Denerwującym jest jednak to, że twórcy umywają ręce, wymyślając niestworzone historie, że przynajmniej taki konsument musi pobrać 200 KB, a nie 200 MB danych, by z danego dodatku korzystać i pomimo, że jest to prawda, to jednak jest to tylko wymówka, by aferę związaną z danym DLC lub z daną grą skończyć.
Tak czy inaczej, pozdrawiam i cześć! ^^