Ja natomiast jestem graczem pseudo postępowym i zdecydowaną większość moich tytułów , posiadam w wersji elektronicznej. Brak konieczności przegrzebywania półek, tudzież płytników (których i tak mi się 3 zebrały, i ostatnio przełożyłem z nich gry do pudełek) w poszukiwaniu gry w którą akurat chce zagrać jest całkiem wygodne.
Jeżeli chodzi o pudełka, głównie starsze tytuły, Jedi Academy z edycji 2003 roku (Moja osobista duma, jako że gra w pudełku warta była 250 złotych przed reedycją). Zafoliowany Jedi Outcast z reedycji gry. No i oczywiście edycje kolekcjonerskie, obecnie czekam na Kingdom Come, którego kolekcjonerkę już zamówiłem
.
Jeżeli chodzi o pudełka, głównie starsze tytuły, Jedi Academy z edycji 2003 roku (Moja osobista duma, jako że gra w pudełku warta była 250 złotych przed reedycją). Zafoliowany Jedi Outcast z reedycji gry. No i oczywiście edycje kolekcjonerskie, obecnie czekam na Kingdom Come, którego kolekcjonerkę już zamówiłem
