30-01-2014, 23:09
Może mi ktoś wytłumaczyć, czemu mimo tego, że wielki N ma tonę dobrych tytułów gier pod sobą, WiiU nadal umiera? O ile 3DSa jestem w stanie zrozumieć że kwitnie, bo PSVita ma dużo wyższy standard graficzny, przez co pisanie gier zajmuje dłużej niż na słabszym (ale nie złym) 3DSie, to WiiU ma podobny sprzęt do PS3/4 czy xpudełka. Dwa, że chociażby gigant jakim jest Atlus ostatnio przyczepił się do Nintendo. Więc czemu zapowiedziana (trochę słabo moim zdaniem) Persona 5 nie może być wydana na konsoli Niny?