01-02-2014, 00:51
Cóż, chyba lepiej zagrać chociaż chwilę, niż nie zagrać w ogóle. Również borykam się z tym problemem, ale póki co nie odpuszczam. Na razie stanęło na żelaznym postanowieniu, by nie kupować cyfrówek gier, które mogę nabyć w pudełku (poza paczkami Humble Bundle).
Materiał, choć dla Archona gorszy od typowych treści publikowanych na arhn.eu, i tak zostawia daleko w tyle "rzetelność" youtubowych zagrajmerów. Niemniej Big Boss ma rację - odstaje od naszpikowanych informacjami i ciekawostkami Recenzji, Retro czy W pigułce. Tamte to istna kopalnia wiedzy, która od razu daje do zrozumienia, ile Archon spędził czasu przy ich produkcji. Dlatego też tym bardziej gimbusiarkie wydaje się każde pytanie z cyklu "Kiedy system error?". Tak, oczywiście, bo przecież Archon tylko to ma na głowie.
Co do samej gry - ja osobiście bardziej lubię Shadowgrounds. Taki model rozgrywki wciąż jest rajcowny i wymaga sporych umiejętności i kombinowania, by dobrać odpowiedni sprzęt i przeżyć. Sam przeszedłem tylko wydany niedawno samodzielny dodatek do "dwójki" - Conscription (u nas znany jako Mobilizacja) i nie mam ochoty wracać do poprzednich części, bo tu nie zmieniło się praktycznie nic i na dobrą sprawę może służyć za demonstrację tego, co oferuje cały cykl. Poza tym był dość zabugowany (dosłownie i w przenośni), a misje eskortowe z uwagi na idiotyczne AI to droga przez mękę.
Materiał, choć dla Archona gorszy od typowych treści publikowanych na arhn.eu, i tak zostawia daleko w tyle "rzetelność" youtubowych zagrajmerów. Niemniej Big Boss ma rację - odstaje od naszpikowanych informacjami i ciekawostkami Recenzji, Retro czy W pigułce. Tamte to istna kopalnia wiedzy, która od razu daje do zrozumienia, ile Archon spędził czasu przy ich produkcji. Dlatego też tym bardziej gimbusiarkie wydaje się każde pytanie z cyklu "Kiedy system error?". Tak, oczywiście, bo przecież Archon tylko to ma na głowie.
Co do samej gry - ja osobiście bardziej lubię Shadowgrounds. Taki model rozgrywki wciąż jest rajcowny i wymaga sporych umiejętności i kombinowania, by dobrać odpowiedni sprzęt i przeżyć. Sam przeszedłem tylko wydany niedawno samodzielny dodatek do "dwójki" - Conscription (u nas znany jako Mobilizacja) i nie mam ochoty wracać do poprzednich części, bo tu nie zmieniło się praktycznie nic i na dobrą sprawę może służyć za demonstrację tego, co oferuje cały cykl. Poza tym był dość zabugowany (dosłownie i w przenośni), a misje eskortowe z uwagi na idiotyczne AI to droga przez mękę.