Wirus raczej odpada, bo komputer na którym się to stało nie ma dostępu do sieci w żaden sposób, a wątpie żeby przenieść cos takiego np. na pendrive.
PS. Ja raczej nie podpadłem, bo to komputer ojca
EDIT. Problem rozwiązany, dane odzyskane - wydaje mi się dość dobrze. Prawie wszystkie zdjęcia oraz PDFy działają dobrze oprócz kilku, które jakoś się "rozjechały". Przy kilku tysiącach zdjęć te pare sztuk to nic. Co do dokumentów doc/doc oraz xls/xlsx etc. jest różnie. Niektóre odzyskane zostały w całości, a niektórych word/excel nie mogą odtworzyć bo są uszkodzone. Nie wiem dokładnie ile utraciłem, bo jeszcze wszystkiego nie przejrzałem. Pliki odzyskałem dzięki programowi Wondershare Data Recovery.
PS. Ja raczej nie podpadłem, bo to komputer ojca

EDIT. Problem rozwiązany, dane odzyskane - wydaje mi się dość dobrze. Prawie wszystkie zdjęcia oraz PDFy działają dobrze oprócz kilku, które jakoś się "rozjechały". Przy kilku tysiącach zdjęć te pare sztuk to nic. Co do dokumentów doc/doc oraz xls/xlsx etc. jest różnie. Niektóre odzyskane zostały w całości, a niektórych word/excel nie mogą odtworzyć bo są uszkodzone. Nie wiem dokładnie ile utraciłem, bo jeszcze wszystkiego nie przejrzałem. Pliki odzyskałem dzięki programowi Wondershare Data Recovery.
"Nie ważne na czym grasz... ważne, że grasz"
![[Obrazek: 2efkgah.jpg]](http://oi68.tinypic.com/2efkgah.jpg)
![[Obrazek: 2efkgah.jpg]](http://oi68.tinypic.com/2efkgah.jpg)