Corpse Party i Danganronpa.
Ta druga nie wyszła na zachodzie, ale ma fanowskie tłumaczenie. ewentualnie wersja na Vitę wyszła w Europie parę dni temu. Jak masz też tego handhelda, to możesz ograć. Jak grałem, to wręcz nie mogłem się od niej oderwać. Chyba najbliżej temu do Ace Attorney, tylko z fabułą w stylu Battle Royale i klimatem (i swoistymi Social Linkami) trochę w stylu Persony 3.
Za to Corpse Party to przygodówka ze sterowaniem w stylu starych RPG (remake gry RPG Makera). Mimo technicznej prostoty trzyma w napięciu, choćby dzięki świetnemu udźwiękowieniu.
Ta druga nie wyszła na zachodzie, ale ma fanowskie tłumaczenie. ewentualnie wersja na Vitę wyszła w Europie parę dni temu. Jak masz też tego handhelda, to możesz ograć. Jak grałem, to wręcz nie mogłem się od niej oderwać. Chyba najbliżej temu do Ace Attorney, tylko z fabułą w stylu Battle Royale i klimatem (i swoistymi Social Linkami) trochę w stylu Persony 3.
Za to Corpse Party to przygodówka ze sterowaniem w stylu starych RPG (remake gry RPG Makera). Mimo technicznej prostoty trzyma w napięciu, choćby dzięki świetnemu udźwiękowieniu.