24-02-2014, 19:33
To temat na dłuższą rozmowę. Na pewno nie na przepychankę na forum.
Dla mnie pierwszy komentarz pod materiałem i fakt, że ludzie są w ogóle zaskoczeni, że gra której tytułem jest biblijna przypowieść, odnosi się do Biblii pieczętuje postawioną tezę, że gracze, jako masa, składają się w większości z jednostek prawdopodobnie młodych i nieobytych.
To nieprawda, że wskazani gracze "nie dostrzegli" powiązania. Po prostu brakuje im podstawowej wiedzy z podstawowych dziedzin kultury i nauki. Oni o Izaaku i Abrahamie dowiedzieli się dopiero dziś.
Co wcale nie skreśla tezy, że "gry powinny być do zabawy". Oczywiście, że są, na co wskazuje etymologia słowa "gra". Nie wiem w ogóle w jaki sposób powiązałeś ze sobą te dwa, niezwiązane ze sobą tematy.
---
Mam wrażenie, że źle zrozumiałeś to co chciałem w filmie przekazać:
W materiale nawet PRZEZ MYŚL mi nie przeszło, że ktoś nie będzie w ogóle wiedział, że Isaac oparty jest o biblijną przypowieść. Mówiłem w nim, że gracze nie dojrzeli do ANALIZY tego co widzą. Że wyłączają się na TREŚĆ, skupiając się na formie. Jak dziecko które idzie do muzeum i zamiast podziwiać kunszt artysty śmieje się z wiszącego siusiaka na posągu. Nie była to w żaden sposób krytyka. Tylko stwierdzenie faktu zobrazowane przykładem.
Fakt, że komuś biblijne odniesienia wrzucone prosto w tytuł w ogóle umknęły jest dla mnie dnem dna o którego istnieniu do publikacji filmu nie miałem nawet pojęcia.
Dla mnie pierwszy komentarz pod materiałem i fakt, że ludzie są w ogóle zaskoczeni, że gra której tytułem jest biblijna przypowieść, odnosi się do Biblii pieczętuje postawioną tezę, że gracze, jako masa, składają się w większości z jednostek prawdopodobnie młodych i nieobytych.
To nieprawda, że wskazani gracze "nie dostrzegli" powiązania. Po prostu brakuje im podstawowej wiedzy z podstawowych dziedzin kultury i nauki. Oni o Izaaku i Abrahamie dowiedzieli się dopiero dziś.
Co wcale nie skreśla tezy, że "gry powinny być do zabawy". Oczywiście, że są, na co wskazuje etymologia słowa "gra". Nie wiem w ogóle w jaki sposób powiązałeś ze sobą te dwa, niezwiązane ze sobą tematy.
---
Mam wrażenie, że źle zrozumiałeś to co chciałem w filmie przekazać:
W materiale nawet PRZEZ MYŚL mi nie przeszło, że ktoś nie będzie w ogóle wiedział, że Isaac oparty jest o biblijną przypowieść. Mówiłem w nim, że gracze nie dojrzeli do ANALIZY tego co widzą. Że wyłączają się na TREŚĆ, skupiając się na formie. Jak dziecko które idzie do muzeum i zamiast podziwiać kunszt artysty śmieje się z wiszącego siusiaka na posągu. Nie była to w żaden sposób krytyka. Tylko stwierdzenie faktu zobrazowane przykładem.
Fakt, że komuś biblijne odniesienia wrzucone prosto w tytuł w ogóle umknęły jest dla mnie dnem dna o którego istnieniu do publikacji filmu nie miałem nawet pojęcia.