02-04-2014, 20:16
Moja przygoda z Gothic`iem rozpoczęła się gdy miałem z 15 lat (tata kupił piraconego od kogoś tam).
Przeszedłem go z 2 razy moja myśl brzmiała mniej więcej tak "Kurde, skoro gra mi się w to tak dobrze i mi się nie nudzi to twórcy powinni dostać za to jakąś nagrodę. Odkładałem kieszonkowe i gdy tylko mogłem to kupiłem Gothic 1 +Gothic 2 NK w jednej "paczce".
Do tej pory się ciesze, że to była moja pierwsza legalna gra.
Tyle czasu, kombinowania i eksploracji ukrytych jaskiń nie odebrała mi żadna gra i za to jej dziękuje.
Do teraz raz na rok lub 2 przechodzę ją od początku i dalej sprawia mi to radochę.
Reszta serii nie przypadła mi do gustu jest jak dla mnie przekolorowana.
Gothic zapoczątkował kupowanie przeze mnie oryginalnych gier i był warty każdej złotówki za ten piękny "przegrany" czas.
Przeszedłem go z 2 razy moja myśl brzmiała mniej więcej tak "Kurde, skoro gra mi się w to tak dobrze i mi się nie nudzi to twórcy powinni dostać za to jakąś nagrodę. Odkładałem kieszonkowe i gdy tylko mogłem to kupiłem Gothic 1 +Gothic 2 NK w jednej "paczce".
Do tej pory się ciesze, że to była moja pierwsza legalna gra.
Tyle czasu, kombinowania i eksploracji ukrytych jaskiń nie odebrała mi żadna gra i za to jej dziękuje.
Do teraz raz na rok lub 2 przechodzę ją od początku i dalej sprawia mi to radochę.
Reszta serii nie przypadła mi do gustu jest jak dla mnie przekolorowana.
Gothic zapoczątkował kupowanie przeze mnie oryginalnych gier i był warty każdej złotówki za ten piękny "przegrany" czas.
