15-04-2014, 11:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-04-2014, 11:50 przez guy_fawkes.)
Ten RetroN wydaje mi się kompletnie niepotrzebny. Jak słusznie zauważono, nie odpali gier z oryginalnych nośników, więc co oferuje poza retro-designem? W taki sposób można grać na praktycznie dowolnym nowym pececie za pomocą DOSBox'a.
Higga podsunął ciekawą teorię co do RetroNa 5, ale moim zdaniem to sprzęt zbyt niszowy, by zainteresowali się nim pseudo-miłośnicy retrogrania, bo przecież podobne oprogramowanie mają właśnie na PSP czy nawet komórkach. Piratowi żal wydać kilka dolców na grę, a co dopiero aż tyle na RetroNa, którego funkcjonalność może mieć w kieszeni czy na pececie. Sprzedaż PSP napędziło też pojawianie się własnych, nowych gier, a te stare w emulatorach były tylko dodatkiem. Znam dość dużo piracących osobników i tylko niewielki ich procent interesuje się starociami - reszta woli łoić z torrenta świeżynki. Tacy to mili, "oświeceni" ludzie.
Higga podsunął ciekawą teorię co do RetroNa 5, ale moim zdaniem to sprzęt zbyt niszowy, by zainteresowali się nim pseudo-miłośnicy retrogrania, bo przecież podobne oprogramowanie mają właśnie na PSP czy nawet komórkach. Piratowi żal wydać kilka dolców na grę, a co dopiero aż tyle na RetroNa, którego funkcjonalność może mieć w kieszeni czy na pececie. Sprzedaż PSP napędziło też pojawianie się własnych, nowych gier, a te stare w emulatorach były tylko dodatkiem. Znam dość dużo piracących osobników i tylko niewielki ich procent interesuje się starociami - reszta woli łoić z torrenta świeżynki. Tacy to mili, "oświeceni" ludzie.