11-06-2014, 19:12
Zapomniałeś wspomnieć o Dorczenzo tarzającym się bez powodu po podłodze. Ale recka, jakby to ująć, emm... wiem! Oryginalna. Nigdy nie słyszałem tak przedstawionej recenzji. Ale pewnie znam po prostu za mało świata, żeby taką słyszeć... No nic, na lajwie bawiłem się świetnie. Świrujacy Dorczenzo, śpiewający Grem, film o Mecha-Kropci... Grę bym chętnie kupił, lecz nie mam 3DSa, a oszczędzam na PS4. Może innym razem.