Ja powiem w ten sposób: kupowanie komputera "gotowca" jest straszliwie nieopłacalne, gdyż w wielu przypadkach ich cena jest zawyżona, a większość parametrów to same najpopularniejsze, które mają łudzić przeciętnego Kowalskiego że kupuje dobry sprzęt. Jeśli masz problem ze złożeniem komputera już po kupnie części, a jesteś gotów wydać trochę zł więcej, w ostateczności zawsze możesz poprosić o pomoc jakiś lokalny sklep komputerowy np. popularny w polsce Komputronik. Za każdą część policzą ci trochę marży, ale jeśli się znają to wszystko ci naprawdę dobrze w obudowie poukładają, a wielu przypadkach zyskujesz także serwis na miejscu i możliwość wysyłania na gwarancję gdy coś zdechnie.
Dodatkowo gotowe zestawy są często zabezpieczone plombami, których zerwanie automatycznie kończy gwarancję. Wiesz ile kurzu wyciągnąłem z komputera kumpla, który mu zaczął dziwnie hałasować po 2 latach od kupna? Mógłbym wypchać dwie poduszki tym, co miałem na biurku.
PS. Ta karta za 300zł to na obecną chwilę taki "Allegro Style" - czyli 300zł wydane w błoto. Ultra to ci pociągnie, ale chyba w rozdziałce 320 x 240 pikseli. Droższe, niereferencyjne karty graficzne mają zazwyczaj pewien zapas mocy i naprwadę porządne chłodzenie, więc można je podkręcić. Na swoim Sapphire R9 290 Tri-X OC przy obrobinie wysiłku i dużej dozie cierpliwości mogę być w stanie "odblokować" nawet R9 290X - to samo się tyczy według mnie niereferencyjnych wersji Tytana od zielonych.
Dodatkowo gotowe zestawy są często zabezpieczone plombami, których zerwanie automatycznie kończy gwarancję. Wiesz ile kurzu wyciągnąłem z komputera kumpla, który mu zaczął dziwnie hałasować po 2 latach od kupna? Mógłbym wypchać dwie poduszki tym, co miałem na biurku.
PS. Ta karta za 300zł to na obecną chwilę taki "Allegro Style" - czyli 300zł wydane w błoto. Ultra to ci pociągnie, ale chyba w rozdziałce 320 x 240 pikseli. Droższe, niereferencyjne karty graficzne mają zazwyczaj pewien zapas mocy i naprwadę porządne chłodzenie, więc można je podkręcić. Na swoim Sapphire R9 290 Tri-X OC przy obrobinie wysiłku i dużej dozie cierpliwości mogę być w stanie "odblokować" nawet R9 290X - to samo się tyczy według mnie niereferencyjnych wersji Tytana od zielonych.