15-06-2014, 17:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-06-2014, 17:50 przez Dark Archon.)
Pirat. Widać na pierwszy rzut oka.
Logo "E - ESRB" AUTOMATYCZNIE przekreśla każdą grę kupioną w Polsce. Wszystkie piraty sprzedawane są jako kopie z USA. Mamy przecież europejskie wersje gier, dlaczego oryginał miałby pochodzić akurat z USA?
Na pirata wskazują również inne elementy:
- oczywiście fałszywe logo nintendo z lewej strony. Zła czcionka i wielkośc znaków.
- podrobiony seal of quality, te Nintendowski nie wyglądają jak podróbki
- nieprawidłowa czcionka wykorzystana przy oznaczeniu regionu w prawym dolnym rogu
- brak tłoczonego numeru na etykiecie
- źle wytłoczony, nierówny napis GAME BOY ADVANCE na plastiku
Logo "E - ESRB" AUTOMATYCZNIE przekreśla każdą grę kupioną w Polsce. Wszystkie piraty sprzedawane są jako kopie z USA. Mamy przecież europejskie wersje gier, dlaczego oryginał miałby pochodzić akurat z USA?
Na pirata wskazują również inne elementy:
- oczywiście fałszywe logo nintendo z lewej strony. Zła czcionka i wielkośc znaków.
- podrobiony seal of quality, te Nintendowski nie wyglądają jak podróbki
- nieprawidłowa czcionka wykorzystana przy oznaczeniu regionu w prawym dolnym rogu
- brak tłoczonego numeru na etykiecie
- źle wytłoczony, nierówny napis GAME BOY ADVANCE na plastiku