22-06-2014, 22:18
A już się bałem, że coś związanego z PSXem na długo nie zagości na arhn.eu, a tu proszę niespodzianka. Pierwszy Crash to moja ulubiona część na serii. Przede wszystkim temu, że czuć w niej jeszcze klimat 16bitowych platformówek. System zapisu gry, hasła, bodaj defaultowo ustawiona liczba żyć po odczytaniu stanu gry i parę innych bajerów wieje totalnym odschoolem. Z tą trudnością chyba przesadziłeś, albo to ja za często grałem w tą częścią, tak czy siak warto przypominać takie tytuły i czekam na więcej.