02-07-2014, 21:16
Nie planuję usprawiedliwiać piractwa, choć muszę się zgodzić, że ceny gier są problemem i to sporym, jeżeli mówimy o pudełkach. Ja pudełkowego mam jedynie Killzone'a, kupionego za 75zł używanego. Ceny gier w PSS też są duże, jednak zdarzają się niesamowite okazje (cały 1. sezon Walking Dead za 24zl).
Byłem ciekaw Waszego zdania na ten temat, muszę przyznać, że patrząc na przykład PSP w Polsce patrzyłem na sytuację w naszym kraju, gdzie dalej wiele osób ma podejście "jak ciężko jest piracić" (choć praktycznie nieprzerabialne PS3 góruje u nas nad X360) i patrzą na to przy kupnie konsoli.
Piratem już od kilku lat nie jestem, całą kolekcję "kopii zapasowych" gier na PS2 wyrzuciłem i z czasem uzbierałem 3 razy mniejszą, ale legalną, muzykę sobie kulturalnie rippuje z własnych CDków. Piractwa nie popieram ani nie usprawiedliwiam.
Choć w przypadku PSP było zarówno ratunkiem jak i gwoździem do trumny.
Byłem ciekaw Waszego zdania na ten temat, muszę przyznać, że patrząc na przykład PSP w Polsce patrzyłem na sytuację w naszym kraju, gdzie dalej wiele osób ma podejście "jak ciężko jest piracić" (choć praktycznie nieprzerabialne PS3 góruje u nas nad X360) i patrzą na to przy kupnie konsoli.
Piratem już od kilku lat nie jestem, całą kolekcję "kopii zapasowych" gier na PS2 wyrzuciłem i z czasem uzbierałem 3 razy mniejszą, ale legalną, muzykę sobie kulturalnie rippuje z własnych CDków. Piractwa nie popieram ani nie usprawiedliwiam.
Choć w przypadku PSP było zarówno ratunkiem jak i gwoździem do trumny.