(02-07-2014, 00:46)SzamanPL napisał(a): 5. Ile rdzeni ? Odpowiedź jest prosta - jak najwięcej. Na rynku mamy dostępne procesory dwu, cztero, a nawet ośmiordzeniowe. Jeżeli komputer wykorzystuje się do gier to wg mnie najlepiej mieć przynajmniej procesor czterordzeniowy (oczywiście jeszcze lepiej ośmiordzeniowy, ale za wydajność się płaci).
"Nawet" ośmiordzeniowe?
![[Obrazek: cover256x256-d78182d2551d45298f71ef5ddfe30115.jpg]](http://at-cdn-s01.audiotool.com/2012/01/20/documents/bitch_please/1/cover256x256-d78182d2551d45298f71ef5ddfe30115.jpg)
![[Obrazek: 16jez4j.jpg]](http://i58.tinypic.com/16jez4j.jpg)
A tak całkiem poważnie: na chwilę obecną kupowanie procesora do gier mającego więcej niż 4 rdzenie to głupota, gdyż w pewnym momencie przestały się one liczyć, a ponownie wzrosła rola wysokiego taktowania. Ewentualnie można pokusić się o 6-rdzeniowego intela i7, który poradzi sobie lepiej jeśli zamierzamy renderować i wrzucać dużo filmów na YouTube.
Spalenie procesora podczas podkręcania jest niemal niemożliwe, nawet jeśli wykonywane przez totalnego laika. Ten układ jest bardzo mocno zabezpieczony i tak naprawdę jedynym ograniczeniem jest jego jakość wykonania i temperatura. Najnowsze procesory Intela - czyli rodzina Haswell - posiadają modele, które mają w nazwie literkę "k" (czyli np. Intel core i5 4670K) - są to procesory z odblokowanym mnożnikiem. Dysponując płytą główną z dobrym chipsetem i sekcją zasilania (np. MSI Z87-G55 - chipset Z87 [są już nowsze i tańsze]) podkręcanie polega niemal tylko i wyłącznie na zmianie mnożnika i ewentualnym podwyższeniu napięcia. Spalić procesor uda się nam tylko, jeśli się bardzo postaramy - czyli ustawimy niebezpieczne napięcie (powyżej 1,3 volta dla Haswella już jest raczej niezdrowe) bądź nie sprawdzimy temperatur (nie powinniśmy przekraczać 80 stopni, optymalnie powinno być max 70~75 pod 100% obciążeniem po godzinie pracy).
Osoba pierwszy raz podkręcająca procesor bezproblemowo po przeczytaniu tego i owego z procka 3,4GHz wyciśnie 4GHz. Nawet tak niewiele zapewnia spory skok wydajności.
Jakość wykonania? Jeśli chodzi o Intel - ma znaczenie przy podkręcaniu. Firma ta ostatnio lubi wkurzać klientów i zamiast cynę pomiędzy procesor, a IHS (metalową czapkę przykrywającą go) ładuje jakiegoś taniego, termoprzewodzącego gluta. W praktyce sprawia to, że chłodzenie dołączane do tego procka nawet przy niewielkim podkręcaniu zaczyna się pocić i potrzebujemy jakiegoś porządnego radiatora - to będzie dodatkowy koszt około 100zł i wyżej*.
Jeżeli chodzi o pozostałe układy, czyli dysk twardy i kartę graficzną - koledzy chyba wyjaśnili ci wszystko. Aha, pamięć RAM DDR3 ma różne taktowania - jeśli zależy ci tylko na grach, bierz pamięć 8GB 1600 MHz (pomiędzy 1600MHz a szybszymi nie ma praktycznie żadnej różnicy w klatkach na sekundę). Jeśli rendering, 1866MHz poradzi sobie minimalnie lepiej (RAM i tak jest tanie jak barszcz), ale tu już zazwyczaj trzeba będzie włączyć XMP (Extreme Memory Profile) na niektórych płytach głównych. Proste, ale warte zapamiętania - znam ludzi, którzy kupowali pamięci 2000MHz i szybsze, a którzy nie włączali tej funkcji w BIOS i ich pamięci tak naprawdę chodziły w 1333MHz

Dlaczego 8GB a nie 4? Proste - sam windows może zeżreć 2GB RAMu. Jeszcze raz powtarzam - RAM jest tani jak barszcz i to jedyny na chwilę obecną bezproblemowo rozszerzany podzespół w puszcze - 8GB zapewni ci bezproblemowe granie na długo, a w razie problemów za 5 lat możesz rozszerzyć do 16+ GB w palcem w nosie.
Ze wszystkimi tymi rzeczami będziemy ci tutaj w stanie pomóc. Jeżeli chodzi o budowę PC i jego konserwację w dzisiejszych czasach bardzo rzadko rzuca się kłody pod nogi klientom i laikom, wystarczą tylko chęci i cierpliwość w czytaniu

PS. Nie radzę kupować do gier kart graficznych ze średnio-niskiej półki typu "Allegro Style" - układy graficzne do gier poniżej 300 zł są zazwyczaj nic nie warte i ten filmik ci to udowodni:
*Tak naprawdę w każdym procesorze warto kupić sobie jakieś porządne chłodzenie za około 100zł. Chłodzenie standardowo dołączane do procka wygląda tak:
![[Obrazek: 0001284_nidec-intel-rcfh7-115x-cpu-cooler.jpeg]](http://www.gwcomputers.al/content/images/thumbs/0001284_nidec-intel-rcfh7-115x-cpu-cooler.jpeg)
Jest to jedna z najbardziej żałosnych rzeczy, na jaką wpadł człowiek w całej historii swojej cywilizacji. Jest beznadziejne, czasem pracuje tylko na stałych obrotach, a przede wszystkim jest przeraźliwie głośne i po 30 minutach przyprawia o ból głowy. To co ja polecam każdemu, to sprawić sobie na przykład coś takiego:
![[Obrazek: fortis582.jpg]](http://pclab.pl/zdjecia/artykuly/blind/2014/04/silentiumpcfortis/fortis582.jpg)
I powiedzieć standardowemu wentylatorowi, żeby poszedł się jeb... ekhem, walić. Oczywiście to tylko moja opinia
