02-07-2014, 23:59
Za kuriozum uważam samo założenie takiego wątku na tak poważnym forum o nastawieniu antypirackim.
Nie sposób się nie podpisać pod zdaniem przedmówców: złamanie konsoli to zainicjowanie błędnego koła, na którym stracą wszyscy i nie trzeba być Sherlockiem Holmesem, by do tego dojść. Oscikus, wyobraź sobie, że jesteś właścicielem studia developerskiego, które nie może sobie ot tak zbilansować strat i liczy każdy grosz - chciałbyś wtedy wydawać swoje produkcje na sprzęt mogący nie przynieść żadnego zysku? Pewnie nie. Czysta logika. Tymczasowy boost dla sprzedaży pozwoli opchnąć kilka egzemplarzy sprzętu więcej, ale kto ma dostarczać gry, zwłaszcza na platformę mniej popularną, niż stacjonarki?
