03-07-2014, 13:32
-Przepraszam, kochany nędzarzu, nie chciałem Cię obrazić.
Rzekłem do przyjaciela leżacego pod pręgieżem.
-Nigdy nie przyszedłeś do mnie po poradę, przyjacielu! Nigdy bym nie odmówił potrzebujacemu! Musisz mieć powód ku utrzymywaniu swojej wady wymowy!
Krzyknąłem za Stivim.
Rzekłem do przyjaciela leżacego pod pręgieżem.
-Nigdy nie przyszedłeś do mnie po poradę, przyjacielu! Nigdy bym nie odmówił potrzebujacemu! Musisz mieć powód ku utrzymywaniu swojej wady wymowy!
Krzyknąłem za Stivim.
Nie ma drogi do pokoju. To pokój jest drogą.
![[Obrazek: KDMentos.png]](http://card.psnprofiles.com/1/KDMentos.png)