03-07-2014, 14:20
-Ech, czyli wszystko powiedziałam na głos...
Słońce powoli sięgało zenitu. Na niebie nie było ani jednej chmury. Z utęsknieniem czekałam aż przyjdzie małżonek, by powiedzieć mu co się stało.
Słońce powoli sięgało zenitu. Na niebie nie było ani jednej chmury. Z utęsknieniem czekałam aż przyjdzie małżonek, by powiedzieć mu co się stało.
Jaka by nie była, w Kropie drzemie siła =]