03-07-2014, 20:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-07-2014, 20:40 przez kamillo1000.)
Po kilkudniowej podróży wróciłem do miasta późnym wieczorem. Nie łatwe jest życie handlarza, a jeszcze trudniej jest być krasnoludzkim handlarzem. Już na wejściu strażnicy popatrzyli na mnie krzywo... Do rzyci z tym całym przygłupawym ludem. Nawet ci co nie mają za krzty honoru potrafią oceniać innych po wyglądzie. Tfu! Zasrani strażnicy, pewnie znów mi nawet domu nie upilnowali. Jak będę miał pomalowane drzwi farbą to... Ach. Zastanawiam się, czy to nie oni.
Jestem ciekaw jak Pojler przekonał do siebie ludzi. Mówił, że to tylko alkohol, ale mówił to zbyt często i głośno. A może jednak... Kto nie lubiłby swojego karczmarza. A skoro mowa o alkoholu to mam ochotę na to jego magiczne piwo.
W drodze do karczmy ujrzałem zbiegowisko. Z rozmów wywnioskowałem, że znaleziono trupa. A mało to tupów na tym świecie. No nic, pewnie wyjaśni to straż.
Po dojściu do karczmy zamówiłem piwo i usiadłem sam przy stoliku.
Jestem ciekaw jak Pojler przekonał do siebie ludzi. Mówił, że to tylko alkohol, ale mówił to zbyt często i głośno. A może jednak... Kto nie lubiłby swojego karczmarza. A skoro mowa o alkoholu to mam ochotę na to jego magiczne piwo.
W drodze do karczmy ujrzałem zbiegowisko. Z rozmów wywnioskowałem, że znaleziono trupa. A mało to tupów na tym świecie. No nic, pewnie wyjaśni to straż.
Po dojściu do karczmy zamówiłem piwo i usiadłem sam przy stoliku.
![[Obrazek: Gry-wideo-e1338974068836-200x135.jpg]](http://obywatelhd.pl/wp-content/uploads/2012/06/Gry-wideo-e1338974068836-200x135.jpg)