04-07-2014, 20:30
Po skończonym dniu poszłam jeszcze zobaczyć jak się ma Piromaniaq i czy coś nowego odkrył. Niestety, ani on, ani kapłani nie potrafili rozszyfrować autora tych koślawych liter...
Upewniwszy się, że jest dobrze strzeżony, wróciłam do domu.
Upewniwszy się, że jest dobrze strzeżony, wróciłam do domu.
Jaka by nie była, w Kropie drzemie siła =]