Po południu poszłam do Wojtexa. Zastałam go na megakacu, ale udało mi się porozmawiać z nim. Obiecał, że pierwszy szmaragd, który znajdzie, sprzeda mi.
To ma być prezent dla Avelyn. Obrobię go u szlifierza, córa się ucieszy.
Wracając znów usłyszałam jak Sora
na mnie nagaduje. Cóż.... Krowa, która głośno ryczy...
To ma być prezent dla Avelyn. Obrobię go u szlifierza, córa się ucieszy.
Wracając znów usłyszałam jak Sora
na mnie nagaduje. Cóż.... Krowa, która głośno ryczy...
Jaka by nie była, w Kropie drzemie siła =]