05-07-2014, 20:48
Po wczorajszym chlaniu w karczmie z Sorą poszedłem do domu. Obudziłem się około godz 16:00. Miałem potwornego kaca - widocznie przedobrzyłem. Starałem się wyleczyć moją dolegliwość wszelkimi znanymi mi sposobami: od napojów Mentosa, po starożytne czary. Niestety nic nie pomogło i w rezultacie cały dzień spędziłem w domu starając się wyleczyć kaca.
W związku z tym, że nie wiem co się działo w mieście, nikogo nie oskarżam.
W związku z tym, że nie wiem co się działo w mieście, nikogo nie oskarżam.