10-07-2014, 12:26
Od samego rana doskonalę widziałem co się szykuję i kompletnie mi się to nie podobało, ale chyba i tak wszyscy pójdą za Kropicią, która na końcu może okazać się Mordercą. Zniesmaczony postawą barda w świecie mordercy, jak i poza nim jednak pewnie nie mam wyboru i muszę szykować się na śmierć... Chciałbym jednak by wszyscy Ci, którzy mają jeszcze prawo głosu przejrzeli na oczy, ponieważ gdy uśmiercicie mnie, a ja nożownikiem nie będę morderca zwycięży, gdyż po prostu nie będzie na kogo głosować, a morderca w ten sposób będzie święcił swój tryumf. Ja zagłosuję na L3ctera, gdyż jest równie niewinny co tajemniczy i przebiegły, nie uczestniczy w życiu miasta i rzadko zdarza mu się kiedykolwiek rozmawiać. Skupiając na mnie swoją uwagę możecie przyprawić się o śmierć kolejnych niewinnych osób, ale to już wasz wybór.
Powiedziałem to i odszedłem w kierunku swojego mieszkania, aby powoli żegnać się z nadzieją o jutrzejszym dniu.
Powiedziałem to i odszedłem w kierunku swojego mieszkania, aby powoli żegnać się z nadzieją o jutrzejszym dniu.