22-07-2014, 17:00
Przy takiej ilości tytułów nastawianie się na ich przechodzenie nie ma zbytniego sensu.
Wakacje to pora dusznej pogody, odpadają więc co bardziej wymagające tytuły.
To jedyna pora roku kiedy gram w h'n's, tym razem jest to Din's Curse, połączenie Torchlight 2 z zarządzaniem miast.
Do tego niedawna premiera Divinity: Original Sin, do tego Xenonauts, po którego zagraniu ciągle przychodzą mi pomysły na mody do niego.
W międzyczasie testuję wersje alpha Underrail (niedługo duuuża aktualizacja) oraz beta Wasteland 2.
Do tego odkurzyłem pada i pierwszego Tomb Raidera z 1997 roku. Na razie idzie niespodziewanie gładko (aż za bardzo), mam nadzieję że uda mi się do końca roku zagrać w moją ulubioną drugą część (Wenecja...).
Wakacje to pora dusznej pogody, odpadają więc co bardziej wymagające tytuły.
To jedyna pora roku kiedy gram w h'n's, tym razem jest to Din's Curse, połączenie Torchlight 2 z zarządzaniem miast.
Do tego niedawna premiera Divinity: Original Sin, do tego Xenonauts, po którego zagraniu ciągle przychodzą mi pomysły na mody do niego.
W międzyczasie testuję wersje alpha Underrail (niedługo duuuża aktualizacja) oraz beta Wasteland 2.
Do tego odkurzyłem pada i pierwszego Tomb Raidera z 1997 roku. Na razie idzie niespodziewanie gładko (aż za bardzo), mam nadzieję że uda mi się do końca roku zagrać w moją ulubioną drugą część (Wenecja...).