To może Ćwiek lub Grzędowicz? Kłamca i Pan Lodowego Ogrodu są dobrymi czytadłami, chociaż nie powiem, zakończenie mnie rozczarowało (ale to moje osobiste odczucia). Ewentualnie łatwa i szybka lektura to Cassandra Clare i jej seria Dary Anioła- nie jest jakoś wielkie treściowo, ale jako zabijacz czasu jest dobre. A to, co naprawdę warto przeczytać, bo jest (jak dla mnie) megaciekawe, to Peter V. Brett i jego cykl demoniczny.
Jaka by nie była, w Kropie drzemie siła =]